Jezus zaprasza do siebie nie tylko ludzi utrudzonych i wyczerpanych ciężarami codziennego życia. On zaprasza do siebie także wszystkich zalęknionych, przerażonych i udręczonych. Bóg nie wymaga od nas stoickiego spokoju, lecz dziecięcego zaufania oraz pewności, że nie opuści nas w obliczu niepokoju czy lęku. To On przynosi nam pokój i poczucie bezpieczeństwa.