Praca wypełnia znaczną część naszego czasu. Poświęcamy jej nie tylko dni powszednie, ale często również weekendy, przy czym niekoniecznie musimy być fizycznie w miejscu pracy, ponieważ nierzadko (zwłaszcza po pandemii) zajmujemy się sprawami zawodowymi, będąc w domu, a dla niektórych osób praca zdalna jest jedyną formą pracy.
Autor: Adriana Kloskowska
dr; Nauczyciel dyplomowany, polonista, pedagog specjalny, specjalista wczesnego wspomagania rozwoju dziecka oraz pracy z osobami z autyzmem, wykładowca akademicki, dyrektor i szkoleniowiec w Impuls do Rozwoju, autorka kilkudziesięciu programów i materiałów szkoleniowych, realizatorka licznych szkoleń i warsztatów, prelegentka na konferencjach krajowych i międzynarodowych, autorka wielu artykułów, publikuje m.in. w „Charakterach”, „Głosie Pedagogicznym”, „Monitorze Dyrektora Szkoły”, „Monitorze Dyrektora Przedszkola”, „Forum Placówek Niepublicznych”.
Tutoring jest coraz częściej stosowaną w edukacji metodą indywidualnego nauczania i wychowania, która umożliwia odniesienie się do każdego ucznia z osobna, a tym samym wpływa na poprawę efektywności procesu edukacyjno-wychowawczego.
Człowiek jest istotą społeczną, a mózg najlepiej uczy się we współpracy z innymi mózgami, co wynika ze społecznego charakteru naszego gatunku. Wiedza z zakresu neurobiologii wskazuje, że przychodzimy na świat wyposażeni w obwody neuronalne służące do interakcji społecznych – istnieją specjalne obwody odpowiedzialne za wykrywanie ruchu biologicznego i ruchu obiektów nieożywionych, a także obwody służące do rozpoznawania twarzy i ruchów twarzy.
Zacznijcie lekturę niniejszego tekstu od przeczytania przypowieści Anthony’ego de Mello, która skłania do refleksji nad zachwytem światem, nad marzeniami i tęsknotą za tym, co niezwykłe, nad wiarą w siebie, a właściwie nad brakiem wiary we własne możliwości. Jakże często podobne sytuacje mają miejsce w naszym życiu. Nawet jeśli coś zwraca naszą uwagę, postrzegamy to jako coś wartościowego i ważnego dla nas i chcemy to zdobyć, zazwyczaj szybko się wycofujemy, tłumacząc sobie, że to nie dla nas i że nie damy rady. Nierzadko też słuchamy głosów z zewnątrz, które przekonują nas, byśmy zrezygnowali ze swoich marzeń. Dlaczego tak się dzieje? Co powoduje, że tak szybko tracimy wiarę we własne możliwości i porzucamy marzenia?