Z wykształcenia teolog i pedagog (specjalizacje: terapia pedagogiczna i edukacja mobilna w kulturze cyfrowej), z pasji katechetka. Pracuje z dziećmi i młodzieżą. Interesuje się wykorzystywaniem nowych technologii w edukacji. Ewangelizuje w sieci, prowadzi fanpage na Facebooku, bloga i kanał na YouTubie o nazwie W Bożej Opatrzności.
Jezus spędzał czas ze swoimi uczniami, budował z nimi relacje, żył ich problemami, troszczył się o nich. Ważną częścią naszego bycia w szkole jako nauczycieli religii jest budowanie relacji – ze wszystkimi. Z uczniami, rodzicami, innymi nauczycielami czy pracownikami niepedagogicznymi. Trzeba zacząć od ludzkiej strony, pokazać „ludzką twarz”. Być człowiekiem. Być z ludźmi, towarzyszyć. Czasami po prostu wysłuchać. Na ogół, jeśli budujemy pozytywne relacje w szkole, ludzie nabierają do nas zaufania, proszą o modlitwę. W niniejszym artykule spróbuję odpowiedzieć na pytanie: jak być bliżej ucznia?
Rozmowa z Panią Katarzyną Grzegorzewską, katechetką z diecezji łowickiej, oraz z siostrą Alicją Świerczek, Apostolinką, które działają w zespole przygotowującym młodzież do bierzmowania
Czasami jako nauczyciele religii pracujący w szkole średniej zastanawiamy się, w jaki sposób rozmawiać z młodzieżą o czystości przedmałżeńskiej. Próbujemy teoretyzować, opierać swoje słowa wyłącznie na Biblii, a może powinniśmy spróbować zmienić taktykę i dotrzeć do młodych w inny sposób?
Na dalekim Czarnym Lądzie czy za rogiem naszej ulicy? W pracy, w szkole, w rodzinie i na spotkaniu przyjaciół – wszędzie można służyć i głosić Boga. I każdy z nas jest do tego powołany. Czym jest to chrześcijańskie powołanie?
Na film Błękitny cud trafiłam w jeden z wieczorów, kiedy po prostu chciałam obejrzeć film na jednej z platform streamingowych. Wśród nowości ukazał się właśnie ten. Nie sądziłam, że będzie on nadawał się do wykorzystania na lekcji religii.
Szkoła pełni funkcję dydaktyczną, wychowawczą oraz opiekuńczą. Ważnym aspektem pracy pedagogicznej jest wychowywanie naszych uczniów do empatii, czyli do tego, żeby umieli współodczuwać z innymi, wczuć się w sytuację innych, osób potrzebujących, samotnych, starszych.