Z wykształcenia teolog i pedagog (specjalizacje: terapia pedagogiczna i edukacja mobilna w kulturze cyfrowej), z pasji katechetka. Pracuje z dziećmi i młodzieżą. Interesuje się wykorzystywaniem nowych technologii w edukacji. Ewangelizuje w sieci, prowadzi fanpage na Facebooku, bloga i kanał na YouTubie o nazwie W Bożej Opatrzności.
Od jakiegoś czasu sporo w przestrzeni publicznej mówi się o lekcjach religii. Pojawiają się bardzo różne głosy w tym zakresie. Niektórzy podejmują temat miejsca lekcji religii, liczby godzin, umiejscowienia jej w planie, inni oceniania, jeszcze inni zadają sobie pytanie, czy nauczyciel religii to w ogóle nauczyciel. Po co w ogóle lekcja religii w szkole? Na te i inne pytania postaram się odpowiedzieć w poniższym artykule.
Barbie – film, który ostatnio był bardzo popularny. Wcale się nie dziwię. Wszak Barbie to najbardziej znana lalka, a razem z nią Ken. W czasie wakacji poszłam do kina, żeby ten film obejrzeć, i powiem szczerze – nie spodziewałam się w nim aż tylu połączeń w kontekście wiary, które można wykorzystać na lekcjach religii. Na grafikach jest więcej propozycji, w artykule rozwinę tylko niektóre z nich.
Rozmawiamy z Kingą Grom – coachem chrześcijańskim, autorką kanału Wdzięczne Serce, która w ostatnim czasie prowadziła prelekcję Jak (się) motywować? dla nauczycieli religii w Archidiecezji Gdańskiej
Metody skutecznego uczenia się to temat, którego raczej nie poznajemy ani w szkole, ani nawet kończąc studia z zakresu pedagogiki. Znajomość tego, jak się uczyć, jest bardzo ważna, choćby dlatego, że uczymy się przez całe życie – nawet wtedy, kiedy zakończyliśmy już edukację formalną.
W poprzednich numerach „Katechezy” wspominałam o działaniach na rzecz tworzonej Pracowni Dobra. Pracowni zaplanowanej jako przestrzeń do tworzenia dobrych relacji. Dziś mogę powiedzieć, że JEST! A jak to było?
