Praca z pasją. Rozmowa z dwiema nauczycielkami o tym, jak po 40 latach pracy nadal zarażać uczniów energią

Rozmowa z ...

Anna Kasperek: Rozmawiamy z dwiema niesamowitymi nauczycielkami – z Alicją Rudomino-Łyżwą – nauczycielką edukacji wczesnoszkolnej i z Celestyną Uzarewicz – nauczycielką wychowania fizycznego i choreografem tanecznym. Obie pracują ponad 40 lat w edukacji. 
Jak to robicie, że z taką niesamowitą pasją i energią tyle lat pracujecie z dziećmi i młodzieżą?


Alicja Rudomino-Łyżwa: Uważam, że jeśli kocha się to, co się robi, to zawsze będzie się to robiło z pasją. Mam to szczęście w życiu, że kocham swoją pracę i uważam, że ona jest również moim hobby.

Celestyna Uzarewicz: W moim przypadku nie było zaplanowane, że będę pracować w szkole, ponieważ pracowałam jako instruktor taneczny z dziećmi, ale kiedy urodził się mój syn, zdecydowałam, że będę pracować w szkole, i to była najlepsza decyzja. Myślę, że na początku jest ciężko, bo trzeba umieć dogadać się z dziećmi – nie jest to proste, trzeba spróbować myśleć jak one, ale jeżeli ktoś będzie miał ochotę i pasję do tego, to na pewno mu się uda. Polecam nauczycielom, żeby próbowali budować relację z dziećmi, bo mówieniem, że „mój przedmiot jest najlepszy, a ja jestem najmądrzejszy/a”, to taka osoba raczej daleko nie pociągnie. Trzeba umieć zaprzyjaźnić się z uczniem, trzeba nawet porozmawiać z nim o sprawach prywatnych, trzeba znaleźć (metodą prób i błędów) dojście do niego. Trzeba sprawić, żeby Cię polubili, bo jak już polubią, to polubią też Twój przedmiot.

Anna: Edukacja to jest bardzo szeroki temat. Mamy wielu „specjalistów”, którzy teoretycznie znają się na edukacji, ale wy jesteście praktykami. Co waszym zdaniem jest najważniejsze w edukacji?

Alicja
: Dla mnie najważniejsze w edukacji są relacje i nie uważam, że podążanie za dobrymi stopniami, czyli – jak to mówią dzieciaki – „zakuwanie”, jest najważniejsze w szkole. Tak jak moja koleżanka powiedziała – „zaprzyjaźnienie się z dziećmi” oraz ich rodzicami prowadzi do sukcesu.

Celestyna: Oczywiście. Niektórzy zarzucają mi, że za bardzo zaprzyjaźniam się z uczniami, że potrafię rozmawiać z nimi na WhatsAppie czy Messengerze po godzinach pracy. Ja tego nie żałuję, bo widzę, że to jest droga do przyjaźni. Mam takich absolwentów, którzy mają już własne rodziny, własne dzieci i dalej utrzymujemy kontakt. Alicja – także tak masz.

Alicja: Tak, ja też mam takich uczniów, którzy do mojej klasy przysyłają swoje dzieci, bo pamiętają, jak nam się wspólnie dobrze pracowało.
 

POLECAMY


Anna: O Was to już krążą le­gendy, można powiedzieć. Macie naprawdę szeroki ogląd sytuacji, jak kiedyś było się nauczycielem, jak się uczyło w szkole, a jak wygląda to teraz. To wszystko zmienia się bardzo szybko. Wiele młodych osób po studiach pedagogicznych nie podejmuje pracy w szkole. Dlaczego warto być nauczycielem w tych czasach?

Alicja
: Dlaczego warto? Dlatego, że mamy duży wpływ na to, jakie...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów



Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Katecheza"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Dostęp do filmów szkoleniowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy