Przygotuj serce na spotkanie z EmManuelem!

Czas Adwentu jest nam potrzebny

Już jako małe dzieci słyszymy o tym, że Bóg stał się człowiekiem i że przyszedł do nas w ludzkiej, widzialnej naturze. Stopniowo przy­­zwy­czajamy się do tej prawdy i z upły­wem lat zaczynamy trak­to­wać ją jako coś oczywistego. Przestajemy zdumiewać się faktem, że z miłości do nas Bóg rodzi się w betlejemskim żłobie jako bezbronne dziecko. W konsekwencji grozi nam to, że kolejne Święta Bożego Narodzenia będziemy przeżywać w sposób coraz bardziej rutynowy, i że nasze przygotowania do tych świąt ograniczą się do domowych porządków oraz do przedświątecznych zakupów. Dla wielu rodzin okres przedświąteczny to czas pośpiechu oraz rosnącego zmęczenia i niepokoju o to, czy wszystko przed Wigilią zostanie przygotowane tak, jak to sobie zaplanowaliśmy.

Najbardziej czarny scenariusz ma miejsce wtedy, gdy zasiadamy do wigilijnego stołu, który jest pięknie udekorowany i na którym znajdują się liczne tradycyjne dania, lecz my sami jesteśmy zmęczeni i zupełnie nieprzygotowani duchowo na cud Bożego Narodzenia. Kościół stara się chronić nas przed takim zagrożeniem. Czas adwentu to zaproszenie do tego, żeby zatrzymać się i zastanowić nad tym, co dla mnie osobiście oznacza fakt, że Bóg staje się człowiekiem, że przyjmuje postać dziecka, że opuszcza niebo, żeby w widzialny sposób być z nami na ziemi. Przygotowanie do Świąt Bożego Narodzenia i do osobistego, owocnego spotkania z Bożym Dziecięciem jest możliwe o tyle, o ile uświadamiamy sobie, jakie znaczenie mają te święta w świetle Biblii i do jakiej postawy mobilizują one ludzi wierzących w Chrystusa.

Emmanuel – Bóg z nami

Dobrze wykorzystujemy czas ad­­wentu wtedy, gdy na nowo – w sposób bardziej pogłębiony niż dotąd – odkrywamy i uświadamiamy sobie podstawowe prawdy o miłości Boga do człowieka, jakie zawarte są w tajemnicy Bożego Narodzenia. Pierwsza z tych prawd to fakt, że Bóg staje się człowiekiem po to, żeby być blisko nas i żeby z bliska okazywać nam miłość. Boże Narodzenie to święta wyjątkowej bliskości Boga. Wcielony Syn Boży kocha nas z najbliższego bliska, dosłownie na dotyk. W taki sposób okazywał miłość ludziom dwa tysiące lat temu i w taki sposób okazuje miłość kolejnym pokoleniom swoich uczniów. Gdy przyjmujemy komunię świętą, to Bóg jest w środku naszego środka. Dlatego właśnie Biblia określa Zbawiciela mianem Emmanuel, czyli Bóg z nami. Chrystus przychodzi do nas w ludzkiej naturze po to, żeby nikt z nas nie był już samotny. Święta Bożego Nar...