Bóg, wojny i cierpienia

Temat numeru

Bóg pragnie, żebyśmy żyli w doczesności długo i żeby się nam tutaj dobrze powodziło. Jezus chce dzielić się z nami swoją radością i pragnie, żeby ta Jego radość w nas była pełna (por. J 15,11). To, co bolesne, pojawia się wtedy, gdy ktoś z ludzi nie słucha Boga. Bóg nie zsyła nam wojen ani innych cierpień. Przeciwnie, Stwórca cierpi z tymi, którzy cierpią i czyni wszystko, żeby ich cierpienie jak najszybciej się skończyło.

Bóg jest niewinny

Po raz pierwszy od trzech pokoleń młodzież w Polsce niemal na własnej skórze doświadcza okrucieństw wojny, która toczy się tuż przy naszej granicy. Na ulicy, w szkołach, w parafiach, a czasem także we własnych domach nasi uczniowie spotykają się z dziećmi i młodzieżą z Ukrainy i bezpośrednio od nich dowiadują się o mordach, gwałtach i brutalności rosyjskich najeźdźców. Nieuchronnie prowadzi to polskich nastolatków do stawiania pytań typu: gdzie w tej sytuacji jest Bóg? Czy to On zesłał albo dopuścił tak straszne krzywdy, dramaty i cierpienia milionów ludzi? Czy to Bóg jest winny, gdy cierpi człowiek?

POLECAMY

W obliczu takich pytań kryterium naszych odpowiedzi powinny być słowa i czyny Jezusa, gdyż On do końca objawił nam miłość Boga i Jego pragnienia w odniesieniu do człowieka. Odkąd Syn Boży oddał za nas życie na krzyżu, już wiemy bez żadnej wątpliwości, że Bóg czyni wszystko, byśmy nie cierpieli. On stworzył nas z miłości i umieścił w raju. Także po grzechu pierworodnym Bóg potwierdzał, że pragnie, byśmy w doczesności długo żyli i żeby nam się tutaj dobrze powodziło, zanim będziemy żyć w wiecznej miłości i wiecznej radości. Stwórca chce, byśmy już nigdy nie mieli w tym zakresie żadnych wątpliwości. To właśnie dlatego posłał swojego Syna, który – zanim z miłości oddał za nas życie na krzyżu – wyjaśnił, że przyszedł do nas po to, żeby Jego radość była w nas i żeby ta Jego radość w nas już tu i teraz była pełna (por. J 15,11).

Czy Bóg dopuszcza, żeby cierpieli ludzie?

To nie jest wina Boga, że ktoś z ludzi Go nie słucha i przez to staje się krzywdzicielem. Rosyjscy agresorzy łamią w barbarzyński sposób najbardziej nawet elementarne przykazania i wszelkie zasady moralne. Kpią sobie nie tylko z ludzi i z ich godności. Kpią sobie także z Chrystusa, który utożsamia się z losem każdego z nas i który jest krzyżowany w każdym dręczonym człowieku, a zwłaszcza w dręczonych dzieciach, kobietach, ludziach starszych i bezbronnych. Człowiek, który nie słucha Boga, nie tylko jest zdolny do zaatakowania innych narodów. Jest też zdolny do gnębienia swoich domowników i do wypowi...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów



Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań magazynu "Katecheza"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych artykułów w wersji online
  • Dostęp do filmów szkoleniowych
  • ...i wiele więcej!

Przypisy